poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Paris vaut bien une messe


Paryż w lipcu jest upalny, ciasny, przepełniony ludźmi. Powodem jest nie tylko środek letniego sezonu turystycznego, ale także (jak słyszymy od concierge'a) kryzys, który spowodował oszczędzanie Paryżan m.in. na wakacyjnych wyjazdach. W takich warunkach  turystyki masowej (tworzonej głównie przez "szeroko pojętych" obywateli Azji) wizerunek "hitowych" miejsc Paryża wydał nam się zbanalizowany jeszcze bardziej niż ten na pocztówkach.


 10 best places to see in Paris


Jeżeli to  tylko możliwe omijamy więc turystyczne atrakcje typu Tour Eiffel, Trocadero, Sacre Coeur, Champs-Élysées, etc. i tworzymy własne, autorskie trasy. Na przykład Grand Cimetieres de Paris:  Père-Lachaise, Montparnas, Montmartre, pomniki historii,  miejsca szczególne, pełne wspomnień o wielkich postaciach  kultury i historii, nie tylko francuskiej. Można się w nich uwolnić od upalnego, wielkomiejskiego zgiełku i zanurzyć w orzeźwiającej ciszy chłodnych kamieni oplecionych zielenią starych drzew. Na Père-Lachaise spotykamy Heloizę i Abelarda, Balzaca z Eweliną Hańską, Yves Montanda z Simogne Signoret, Edith Piaf i Théo Sarapo. Świeże kwiaty i trochę ludzi przy grobie Chopina, zdziwiła nas popularność Oscara Wilde'a, którego traktuje się tutaj nie tylko jako wielkiego pisarza, ale przede wszystkim prekursora rewolucji obyczajowej. Brukowane aleje mają swoje numery i nazwy, chodzimy  z planami w rękach, dziwiąc się,  że jeszcze tyle nam zostało do zobaczenia: plejada wielkich pisarzy, malarzy, muzyków, aktorów.



Cimetiere Père-Lachaise
brama główna


Cimetiere du Montparnasse przypomina nam o istnieniu  Becketta, Simone de Beauvoire i Sartre'a... Na grobie Baudlaire'a,  wielbiciele "Les Fleurs du mal" zostawiają różne "pamiątki", niekoniecznie adekwatne dla tego miejsca. Zdziwiło nas, że pochowana jest tutaj (w 2004 r.),  Susan Sontag, która kojarzy się nam nieodwołanie z Nowym Jorkiem.

Na Cimetiere de Montmartre wzruszamy się patriotycznie odnajdując  dawny grób Słowackiego,
z dumnym napisem "Pomnik odnowiony staraniem Komisyi Opieki Nad Grobami Polskimi
w Paryżu", przeciwieństwo pobliskiego, kompletnie zaniedbanego grobu Degasa, którego obrazy
 (i rzeźby) są tak oblegane w Musée d'Orsay, a tutaj ktoś litościwie ułożył z drobnych kamyczków inskrypcję z imieniem i nazwiskiem artysty, bo ten na kamiennej tombie kompletnie się już zatarł. Przypadkiem znalezione groby Stendhala i Zoli, przypominają nam o dawnych fascynacjach tymi wielkimi pisarzami i pytaniem czy ktoś ich jeszcze dzisiaj czyta?

Schodzimy ze wzgórza uroczymi  schodami ukrytymi w zieleni, podziwiając przepiękny widok na miasto. Docieramy do małej kafejki z tarasem w pelargoniach i zamawiamy "verre de biere", lekko naburmuszona pani mówi nam po polsku (ale szok!), że nie ma szklanek, przygląda się nam, odchodzi i po chwili przynosi nam butelkę piwa (Carlsberg) i szklanki, znowu nam się przygląda i odchodzi nic nie mówiąc. Może nie lubi Polaków.



Bibliotheque nationale de France
Site Francois Mitterrand


Po  atrakcjach cmentarnych postanawiamy doładować się jeszcze intelektualnie i dojeżdżamy najnowszą, bezzałogową, sterowaną całkowicie komputerami  linią metra nr 14 do Bibliotheque nationale de France nazywaną tutaj Site François-Mitterrand . Oddana do użytku w 1996 roku, zbudowana z inicjatywy prezydenta François Mitterranda (we Francji jest zwyczaj, że odchodzący prezydent, pozostawi po sobie trwały ślad w postaci instytucji użyteczności publicznej: kulturalnej, edukacyjnej, sportowej, etc.) jest kompleksem czterech wysokich (79 m) wież w kształcie otwartych ksiąg, z rozległym drewnianym tarasem z widokiem na mosty Sekwany i pięknie wkomponowanym zejściem na drugą stronę rzeki kładką (im. Simone de Beauvoire). Część nazywana The Reference Library jest otwarta również dla zwiedzających (bezpłatnie od lipca do końca sierpnia i po godz. 17.00 od środy do piątku) i można korzystać do woli z  czytelni tematycznych z fantastycznie wyposażonymi stanowiskami komputerowymi (oczywiście z bezpłatnym internetem).W bibliotecznym, niedrogim barze utwierdzamy się jeszcze bardziej w przekonaniu, że biblioteka/mediateka jest zawsze przyjaznym miejscem dla każdego.



Passerelle Simone de Beauvoire



Passerelle Simone de Beauvoire



Schodzimy kładką Simone de Beauvoire do Parc de Bercy, stworzonym jako całość z BnF. Pięknie zaprojektowany park, z kaskadami, oczkami wodnymi, arboretum, rzeźbami, romantycznymi ścieżkami. W parku znajduje się również Palais Omnisports de Paris-Bercy, zielony kopiec wielkiej hali sportowej, idealnie wkomponowanej w przestrzeń parkową, bez megalomani, zbędnych ozdobników, cudo architektury ekologicznej. Pełni wrażeń estetycznych,  natchnieni urodą nie znanych wcześniej miejsc, planujemy w następnym dniu Parc des Buttes Chaumont:
"Paris vaut bien une messe".



Parc de Bercy


Parc de Bercy



Parc de Bercy



Parc de Bercy



Palais Omnisports de Paris-Bercy