piątek, 17 września 2021

Kalina. Krzyż na dekolcie

 

Jest w tym coś paradoksalnego, że właśnie teraz w czasie wzmożonej pruderii powraca postać Kaliny Jędrusik, ikony obyczajowej swobody w czasach PRL. Aktorka była obdarzona urodą, seksapilem, zmysłowym głosem, ogromnym talentem aktorskim i wokalnym. Była przy tym osobą nieprzeciętnie inteligentną i niezależną. Wszystkie te cechy sprawiały, że liczba jej wrogów, mniej lub bardziej wpływowych, nie pozwoliła jej w pełni na wykorzystanie swojego talentu. Dopiero teraz, po 30 latach od śmierci Kaliny Jędrusik, dostrzegamy jej niezwykłą - jak na tamte czasy - osobowość.  Za to my, w 21 w., jakbyśmy nadal stali w miejscu nieprzemijającej dulszczyzny, w wiecznych sporach o cnoty, najchętniej  niewieście.

W przeciągu zaledwie roku wyszło kilka publikacji związanych z Kaliną Jędrusik m.in. "Z kim tak ci będzie źle jak ze mną? Historia Kaliny Jędrusik i Stanisława Dygata" Remigiusza Greli i "Niemoralna. Kalina" niezawodnej biografistki Uli Ryciak. A już w listopadzie b.r. wejdzie do kin fabularyzowana biografia aktorki "Bo we mnie jest seks". Zapowiada się więc  narodowe czytanie, oglądanie i słuchanie  Kaliny Jędrusik.