poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Muzyka i drzewa. Krzysztof Penderecki



Awangardowym artystom nigdy nie jest łatwo. Dotyczy to wszystkich dziedzin sztuki, ale muzyki chyba najbardziej. Napisanie Pasji po Bachu, Requiem po Mozarcie, pieśni po Schubercie, symfonii po Mahlerze, opery po Wagnerze jest dla każdego kompozytora wyzwaniem. Trzeba mieć nie tylko umiejętności i wielki talent ale też przekonanie, że tworzy się coś niezwykłego, coś co po prostu musi powstać. Takie wyzwanie podejmują tylko nieliczni, niektórym się udaje i z czasem sami zostają klasykami.Nie jesteśmy narodem szczególnie muzykalnym, ani nie dbamy o to żeby nim być. Mamy jednak mniej więcej od połowy 20 w. swoich współczesnych klasyków: Lutosławskiego, Kilara, Góreckiego, Pendereckiego.

Krzysztof Penderecki zostawił po sobie bogatą i bardzo różnorodną twórczość. Ponad sto utworów: opery i dzieła oratoryjne, symfonie i koncerty, utwory kameralne,pieśni, dzieła na chór a cappella. Jest w tym wszystkim eksperyment i awangarda ale też romantyczny liryzm, suspens, poczucie humoru  i ekumeniczna religijność.

Penderecki był uważnym obserwatorem, tego co działo się w Polsce, na świecie, wiele jego utworów było związanych z dramatycznymi wydarzeniami: Tren – Ofiarom Hiroszimy (1960), „Pasja według św. Łukasza” (1966), arcydzieło muzyki 20 w. wieku, które powstało na zamówienie Radia Zachodnioniemieckiego z okazji 800-lecia katedry w Münster jest symbolem pojednania polsko-niemieckiego,  Lacrimosa/Polskie Requiem (1981) na otwarcie Pomnika Poległych Stoczniowców, Siedem Bram Jerozolimy/7. Symfonia (1997)  na 3000. lecie Jerozolimy.  Napisał muzykę do wybitnych filmów: Rękopisu znalezionego w Saragossie i Szyfrów Wojciecha Hasa oraz do Katynia Andrzeja Wajdy.

Był związany z Krakowem: tutaj studiował, został wykładowcą kompozycji, a później rektorem swojej uczelni. Długo mieszkał na Woli Justowskiej, stąd być może miłość do drzew. Arboretum i Europejskie Centrum Muzyki, które stworzył w Lusławicach są  dla nas niezwykle cennym, materialnym dopełnieniem muzycznego dzieła Krzysztofa Pendereckiego.

Kościół św. Piotra i Pawła w Krakowie to piękny barok, wahadło Foucaulta, wspaniała akustyka, koncerty. W kryptach tego kościoła, w Panteonie Narodowym są pochowani m.in. ksiądz Piotr Skarga i Sławomir Mrożek. Dołączy do nich Krzysztof Penderecki.




                                                  




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz